Mijając czas przesypujący się między palcami, nagle zauważamy drobne zmiany, które jeszcze niedawno były dla nas jakby niewidzialne.
Ściany bloków, lub mury z nieco zmienionymi napisami, budynki wzrastające w zastraszająco szybkim tempie, znikające połacie śniegu i wreszcie stale zmieniające się twarze osób z mojego otoczenia. Zdają się nie różnić, a jednak.
Polecam przegląd starych zdjęć.
Jestem denna.
To znaczy takie mam ostatnio wrażenie, ale jaka jest prawda - nie wiem.
Może dlatego, że byłam w ostatnim czasie strasznym nerwusem.
Wszystko mnie gryzło i nadal mnie gryzie.
Tak samo jak frapującym jest stwierdzenie, że cyt: " mam subkulturę metala. "
Jest to o tyle zastanawiające, że jakoś nie czuję się metalem.
Z resztą nawet z wyglądu nie przypominam osoby słuchającej muzyki typu metal/heavy metal. No, tak mi się przynajmniej do tej pory zdawało. Może to jest błędne wrażenie, ale nawet miłościwie panujący nam Wujek Google wie, że metale wyglądają zdecydowanie inaczej niż ja. Ale jak kto uważa.
Ja tam nie mam problemu jak ktoś nazywa mnie dzieckiem szatana .. xD
Poniżej - satanizm sam w sobie ..
Oł yea. Czysty metal.
Normalnie ołów i żelazo w jednym ! :D
Od dziś będę znana jako Grażka - wyznawczyni metalu, żywiąca się papierem i drażami
(nie dragami .. ;p), nałogowo wciągająca oranżadę i niegotowany ryż, stale naćpana muzyką, oraz pisząca bloga dla swoich szatańskich pobratymców.
Już mi się podoba :)
Kończąc nie dodaję dziś żadnego tekstu, choć się zbierałam.
Polecę jedynie wysłuchanie Special Secret Song Inside, choć samego tekstu nie umieszczam. Jeśli ktoś jest zainteresowany - zapraszam do poszukiwania tłumaczeń, chociaż ja sama wolę słuchać bez znajomości tekstu. Przynajmniej w tym wypadku.
Naprawdę mówię to w dobrej wierze.
Po prostu tekst jest zdecydowanie dość ciężki, dla niektórych może nawet i ZA ciężki.
Tak więc, życzę wszystkim wspaniałego tygodnia i do następnego wpisu ... c;
Grażka
Kiedyś czułam potrzebę pisania bloga o swoim życiu. Dzięki Twojemu już nie muszę. Znajduję tu wszystko o sobie, powkładane lepiej nibym chciała - a to wszystko z wysiłkiem na poziomie 0
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spodobały Ci się te moje "skrobanki na klawiturze" :) Lubię od czasu do czasu coś o sobie napisać, a robię to z tym większą przyjemnością, gdy ktoś z poza mojego otoczenia docenia to jakie tematy poruszam .. ;)
Usuń